avatar


button stats bikestats.pl

Znajomi


Archiwum bloga

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MKTB.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:477.50 km (w terenie 131.00 km; 27.43%)
Czas w ruchu:21:01
Średnia prędkość:22.72 km/h
Maksymalna prędkość:47.40 km/h
Suma podjazdów:590 m
Maks. tętno maksymalne:180 (101 %)
Maks. tętno średnie:168 (94 %)
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:43.41 km i 1h 54m
Więcej statystyk

krzywy ząb

Wtorek, 30 czerwca 2009 | Komentarze 4

Wczoraj wybrałem się na przejażdżkę. Rower był umyty ale niedoczyszczony i nie przesmarowany więc wiadomo było, że będzie trochę skrzypiał. Rzeczywiście skrzypiał, jak gąsiennice w rudym 102 :D. Ale było coś jeszcze co zaniepokoiło moje ucho. Dziwny dźwięk dochodzący z przedniego elementu skrzyni biegów w momentach jazdy na największym blacie. A, sprawdzę w domu.
Sprawdziłem ...
po mazovii © MKTB

i w tym momencie przypomniałem sobie sytuację na mazovii, kiedy to lekko mnie podrzuciło. Myślałem, że walnąłem w kamień korbą a okazało się, że blatem.
W czasie wyścigu też trzeszczało ale zwaliłem to na karb zabłoconych przerzutek.
Nie wiem jak to się stało, że łańcuch dotrwał ..
.
.
Kategoria Bla bla, Warsztat


  • DST 12.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 12.63km/h
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Specialized HR XC Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza jazda Agatki ;)

Poniedziałek, 29 czerwca 2009 | Komentarze 0

Kilka ładnych lat upłynęło od chwili gdy moja żona jeździła na rowerze. Teraz ma "nowy" rower, tylko brać i jeździć :)
Dzisiaj była jazda premierowa. Trzeba się przyzwyczaić do tego, że nowe hamulce są pod palcami a nie "w pedałach" i do 4 dźwigni przerzutek zamiast jednej ;)
Na pierwszy raz musi być łatwa trasa i nie za długa. Zdecydowaliśmy się na przejazd czerwonym, "pieszym" szlakiem na radawieckie lotnisko.
Nie, nie ! Nie polatać tylko popatrzec jak ćwiczą "airborny".
Od domu 2 kmy po terenie a później 2 po asfalcie ...
pędzimy © MKTB

...i jeszcze na lotnisku jeden polną drogą, stanowiącą zachodnią granicę lotniska.
Ok pół godziny oglądaliśmy starty za wyciągarką. Wygląda to łatwo i przyjemnie tylko sam lot jest dość krótki.
start © MKTB

Droge powrotną nieco zmieniliśmy, dołożyliśmy troszkę asfaltu. Niby dalej ale trochę lżej niż po terenie. I tak pewnie będzie miała zakwasy ;)...
.
.


  • DST 68.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 21.25km/h
  • VMAX 47.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 180 (101%)
  • HRavg 168 ( 94%)
  • Podjazdy 379m
  • Sprzęt Specialized HR XC Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazovia MTB Maraton Lublin

Niedziela, 28 czerwca 2009 | Komentarze 4

Dobrze, że dzień wcześniej załatwiłem numery w biurze zawodów, można dzisiaj było pospać dłużej ;)
Na miejsce dotarłem ok 10.30, Czesio dojechał rowerkiem po 15 minutach.
Gdy on montował numer do swojego rybaka, ja, pełen optymizmu co do stanu dzisiejszej trasy obułem speca w koła z fly weightami.

na tych "muchach" jechałem :)
cienkie © MKTB


Czesio gotowy
Czesio przed startem © MKTB

Nie jechałem jeszcze dystansu Mega na maratonie, "treningi" to średni ok. 35km, więc nie wiedziałem czy potrafię rozłożyc siły i czy wogóle sił mi wystarczy ?
czujny wzrok Sztyrlica ;) © MKTB

Czesio podjechał do swojego sektora bo zaczynał o 11 ...
Czesio w sektorze © MKTB

Cześ na trasie © MKTB


...a ja na małą przejażdżkę bo mega i giga ruszały o 11.15.
Jako, że to moja pierwsza Mazovia, rozpoczynam z sektora ostatniego, 10.
Początek szybki, kostka potem troszkę asfaltu i za moment wpadamy do lasu. Tu pomału zaczęły się roblemy. Przede mną pewnie z 600 osób tędy jechało więc błotko było już nieźle urobione. Mój optymizm poszedł sie p... ;)
Mimo opon z rachitycznym bieżnikem szło nieźle, chociaż woziło mnie jak cholera no i ze 3 razy wysadziło mnie z espedeków to cały czas jechałem równym tempem.
Na tym odcinku ciężko się wyprzedzało czy to przez kałuże czy przez "wąskość" drogi. Czasami lepiej było przelecieć przez środek kałuży ( przepraszam tych których trochę zmoczyłem ;) )niż cisnąć się w "ogonku" do wąskiego przejazdu.
Wyjazd z lasu, zaczynają się szutrówki i polne, wertepiaste ścieżki (przydałby się epic jakiś).
gdzieś tam na mazovii... © MKTB

Tutaj oponki idą świetnie. Bałem się o trwałość papierowych ściankek, ale jakoś przetrwały. Jeden szutrowy odcinek był szczególnie upiredliwy, dł ok 2 km, najeżony kamieniami i dziurami. Na całej jego długości naliczyłem chyba z ośmiu chłopaków robiących gumy i 4 zgubione bidony.
Czasami Ja siadałem komuś na kole (cześciej ;)), czasami ktoś na moim. Piekące słońce studził trochę wiatr a woda z bidonu ubywała szybko.
na trasie mazovii © MKTB

Pierwszy bufet na 24 km. Troszkę zaskoczyła mnie "oferta". Myślałem, że będą jakieś batony, banany, czy inne pomarańcze ale było tylko picie, do wyboru woda lub/i iso.
Tempo chyba wybrałem dobre, nie czułem się zmeczony, żadnego kryzysu, pewnie dlatego, że nie szalałem. Przy tym słońcu i tak tętno miałem wysokie.
Po drugim bufecie (ok 52km) czując, że mogę coś jeszcze z siebie wycisnąć, troszkę podkręciłem. Wyprzedziłem ok 8 osób. Przed szutrowym odcinkiem doszedłem trójkę i już razem goniliśmy do mety. Po chwili doszedł czwarty. Ok 200m przed metą zaatakowałem. Skutecznie, bo finiszowałem jako pierwszy :).
finisz © MKTB


i po błocie :) © MKTB


coś tam się schowało ;) © MKTB


błoto na dach © MKTB


Małe podsumowanie. Trasa mi sie podobała, oznakowanie i organizacja trasy w porządku, bufety skromne, kuchnia cienka.
Mój wynik:
Miejsce w kategorii open mega - 268/570.
Miejsce w kategorii M4 mega - 53/113.
Miejsce w sektorze - 19/151 i awans z sektora 10 do 6.
Dobry wynik ? Ja jestem zadowolony :)
Wynik Czesia:
Hobby(M5) - 41/89

.
.
Kategoria XCM / XCO, Foto, >50, Błoto


Mazovia, niezły numer

Sobota, 27 czerwca 2009 | Komentarze 0

Podjechałem do biura zawodów odebrać numery startowe, dla mnie i dla Czesia.
Wpisowe na Mega 60+20 za cip, Czesio ma taniej bo Hobby kosztuje 30+20.
W zamian dostałem siateczkę, ekologiczną, lnianą jak również:
1. nr startowy na rower, drukowany, zalaminowany
2. numer "materiałowy" na koszulkę, nawet ładny
3. cip ;)
4. 6 tyrtytek
5. 4 agrafki
6. 90 tabletek Alitin Protect (czosnek. może na wampiry ? :D)
7. karteczka na posiłek po maratonie

a teraz skład pakietu startowego Hobby:
1. reklamówka czerwona Timex 30x23cm a w niej:
2. nr startowy na rower, drukowany, zalaminowany
3. czip
4. karteczka na posiłek po maratonie
5. cztery, 37-mio centymetrowe kawałki sznurka (dratwa) do przyczepienia numeru !!!!

pakiet "Hobby" © MKTB

Wrzuciłem już Czesiowi tyrtytki do reklamóweczki a sznurki zostawię sobie na pamiątkę :)

Wstyd, sznurkiem, numer, na takim maratonie, szkoda było 180-200zł na tyrtytki.
Dla Hobby'stów numerów na koszulkę takze nie ma. Może dystans Hobby to tak tylko przy okazji ? Taki Kopciuszek ?
Dowiedziałem się również, że koszulkę (t-shirt) dostaje się za 3 starty.
Na Skandii dostawał każdy uczestnik bez wzgl. na ilość startów.
Zobaczymy jak dalej, jaka trasa, oznakowanie, bufety.

Pierwszy raz jadę maraton na dyst.mega a na jutro zapowiadają deszcz. Może nie będzie tak źle ;).

a jednak nie wszyscy zapowiadają deszcz
.
.
Kategoria XCM / XCO, Foto, Bla bla


  • DST 40.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 22.64km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 149 ( 84%)
  • HRavg 131 ( 74%)
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Specialized HR XC Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

luz i pomalutku, pomalutku

Sobota, 27 czerwca 2009 | Komentarze 0

Jutro Mazovia więc dzisiaj tylko spokojna, wypoczynkowa jazda.

bt © MKTB

w trasie © MKTB


Trasa: dom - Kozubszczyzna - Marynin - Radawiec - Bełżyce - Palikije - Motycz - dom
.
.
Kategoria Foto


  • DST 52.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 23.64km/h
  • HRmax 157 ( 88%)
  • HRavg 141 ( 79%)
  • Sprzęt Specialized HR XC Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

no to po pięćdziesiątce ;)

Środa, 24 czerwca 2009 | Komentarze 1

Jest chwila, trzeba się trochę ruszyć. Od czwartku nie jeździłem a w niedzielę trzeba na mazovię skoczyć.
Na dziś dwa cele:
1. przejechać 50km
2. poniżej 144bpm (80%)

na razie gładko © MKTB


nie byłem tu od jesieni © MKTB


jeszcze nieźle, później będzie gorzej © MKTB


zapier... ;) © MKTB


cieszy się jakby dziuplę znalazł :) © MKTB


za chwilkę przyjdzie pan karcher © MKTB


Cel pierwszy wykonany w 102%, cel drugi w 75% a to za psiciną wjechania w rozmokłą drogę gruntową.

Trasa: dom - Kraśnicka - Tereszyn - Radawiec Mały - Jaroszewice - Bełżyce - Ignaców - Wojciechów - Miłocin - Motycz - Radawiec - Kozubszczyzna - dom
Kategoria Foto, >50, Błoto


  • Aktywność Jazda na rowerze

bajk Agatki, tzw. szkot :)

Wtorek, 23 czerwca 2009 | Komentarze 0

Wreszcie skończyłem rowerek dla żony :) Mam nadzieję, że będzie jeździła :) Używana, zdobyczna rama, trochę nowych części, kilka innych było wcześniej w moim specu. "Kanapa" z poprzedniego roweru, śmiesznie wygląda ale na razie musi być wygodnie, co by się kuper przyzwyczaił ;) , i jakieś lżejsze oponki muszę kupić.

Szkot Agatki © MKTB
Kategoria Bla bla


  • Aktywność Jazda na rowerze

F.... Family Cup

Niedziela, 21 czerwca 2009 | Komentarze 2

Lublin - Tomaszów Lub. - Lublin, 250km (samochodem :) na darmo. Organizatorzy nie raczyli powiadomić uczestników o odwołaniu imprezy. Zero informacji na stronie FC, żadnego maila z informacją o zezygnacji z imprezy. Wkur... się i tyle.
W zimie (Krasnobród, edycja narciarska oczywiście ;)), parę dni wcześniej było zamieszczone info o odwołaniu i informacja mailowa.

p.s.
do organizatorów FC :
29 sierpnia też będzie lało :P
Kategoria Bla bla, XCM / XCO


Gdańsk samochodem, Kuźnica rowerem ... a powinno być odwrotnie ;)

Czwartek, 18 czerwca 2009 | Komentarze 0

Sine chmury, pogody na plażowanie brak. Decydujemy się na mały wypad na gdańską starówkę. Yyyyyy, samochodem oczywiście ;)
W Gdańsku chmury owszem, chodzą, ale i słoneczko czasami wygląda...

Paula © MKTB

Na obiad szczeliliśmy po pizzy, i coby sie tłuszcz nie odkładał, obeszliśmy wszystkie uliczki starówki.
Gablota z sympatycznymi miśkami stała się przedmiotem zainteresowań moich Pań
w Gdańsku © MKTB


po powrocie byłem tak zmęczony, że mimo późnej pory postanowiłem odpocząć na rowerze. Przebieranka i na rowerówkę. Po ok 7km postanowiłem troszkę urozmaicić dzisiejszą minitrasę.

SPR © MKTB

w opisie ścieżki, który znalazłem w necie mówią, że: "... można ją zwiedzać pieszo, fragmentami jest również dostępna dla rowerów".
Powiedziałbym raczej : "można ją zwiedzać również na rowerze, momentami odcinki piaszczyste czynią ją trudniej przejezdną" ;)

wzdłuż wybrzeża © MKTB

zachód, czas wracać
niedługo zachód © MKTB


Trasa: baza (kamp.Kaper) - uroczysko Każa - Kuźnica - baza
.
.
Kategoria Bla bla, Foto


  • DST 36.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 25.76km/h
  • HRmax 170 ( 96%)
  • HRavg 147 ( 83%)
  • Sprzęt Specialized HR XC Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

dwie wycieczki

Środa, 17 czerwca 2009 | Komentarze 1

Rano, rodzinnie trzasnęliśmy małą wycieczkę samochodowo - pieszą szlakiem umocnień Jastarni ...

Paula i Sęp © MKTB


:) © MKTB


... a później Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu

Hel, wieża dalmierzowa © MKTB


dziewczyny i rudy ;) © MKTB


po powrocie obiadek, krótki wypoczynek, spacerek i ... na rower. Wyjazd miał byc lajtowy i był, jeśli nie liczyć walki z wiatrem w drodze powrotnej. Cały czas po twardym czyli ścieżką rowerową. W Jastarni przejechałem się pomalutku główną ulicą centrum przyglądając się nowym sklepom i barom ;). Powrót również rowerówką.

Trasa: baza (kamp. Kaper) - Jastarnia - baza
.
.
Kategoria Foto