avatar


button stats bikestats.pl

Znajomi


Archiwum bloga

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MKTB.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Błoto

Dystans całkowity:1561.40 km (w terenie 1028.00 km; 65.84%)
Czas w ruchu:87:19
Średnia prędkość:17.88 km/h
Maksymalna prędkość:62.04 km/h
Suma podjazdów:13851 m
Maks. tętno maksymalne:183 (103 %)
Maks. tętno średnie:171 (96 %)
Suma kalorii:3899 kcal
Liczba aktywności:40
Średnio na aktywność:39.04 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 33.40km
  • Teren 27.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 9.19km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 1267m
  • Sprzęt Bulls Wild Cup
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

EMTB Enduro, Ślęża - zawody

Niedziela, 29 marca 2015 | Komentarze 0

Pierwszy raz na zawodach enduro, pierwszy raz na Ślęży. Seria EMTB podobno jest najcięższa ale nie dlatego ją wybrałem. Po prostu odpowiadał mi termin i to, że mogłem zatrzymać się u rodziny we Wrocławiu i wraz z nimi uczestniczyć w zawodach.
Dzięki piątkowemu i sobotniemu objazdowi (z Pawłem) nie było tak źle, odcinki kamieniste przeleciałem lepiej iż na objeździe a single gorzej. Padłem na podjazdach - brak treningu !
Trochę zimno, trochę deszczu. Jeden lot przez kierę, dwa ślizgi, ogólnie nieźle, dwa siniaki i tyle.

EMTB Enduro - Ślęża, dzień zawodów
EMTB Enduro - Ślęża, dzień zawodów © Joyride

EMTB Enduro - Ślęża, zawody, końcówka OS1, łatwizna :)
EMTB Enduro - Ślęża, zawody, końcówka OS1, łatwizna :) © Joyride

EMTB Enduro - Ślęża,
EMTB Enduro - Ślęża, "Knurświny" po pierwszym OS-ie © MKTB

Miejsce open: 114/180
miejsce Masters: 15/26
drużynowo 6-te miejsce.
Najfajniejsze zawody w jakich jechałem, maratony ... jeżeli będę jechał to tylko jako trening. Enduro = duża przyjemność + świetna zabawa. 
Polecam ! 
Kategoria Enduro, Foto, Błoto


  • DST 17.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 8.16km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 697m
  • Sprzęt Bulls Wild Cup
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ślęża, objazd OS1 i OS3

Sobota, 28 marca 2015 | Komentarze 0

Objazd os-ów 1 i 3 przed zawodami EMTB Enduro Ślęża

Leżę na 1-ce :)
Leżę na objeździe OS1
Leżę na objeździe OS1 © 1enduro.pl
Kategoria Błoto, Enduro, Foto


  • DST 12.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 9.11km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 474m
  • Sprzęt Bulls Wild Cup
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ślęża, objazd OS2 i OS4

Piątek, 27 marca 2015 | Komentarze 0

Objazd os-ów 2 i 4 przed zawodami EMTB Enduro Ślęża

Paweł na ściance
Ścianka na OS2, dla niewtajemniczonych.. płasko :)
Ścianka na OS2, dla niewtajemniczonych.. płasko :) © MKTB
omawianie ścieżki
Omawiamy OS
Omawiamy OS © MKTB
Kategoria Błoto, Enduro, Foto


  • DST 25.50km
  • Teren 11.50km
  • Czas 01:55
  • VAVG 13.30km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Bulls Wild Cup
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stary Las

Wtorek, 13 stycznia 2015 | Komentarze 0

Błoto, ciężko.
Kategoria Błoto


  • DST 46.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 15.59km/h
  • VMAX 49.63km/h
  • Podjazdy 522m
  • Sprzęt BMC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Galiński MTB Maraton - "Jedziemy dla Marka", Gielniów

Niedziela, 29 czerwca 2014 | Komentarze 0

Gielniów to już tradycja. Maraton szczególny w tym roku ze względu na brak wśród nas Marka Galińskiego, najlepszego polskiego kolarza XC. 
Mimo dużych przerw w treningach zdecydowałem się pojechać bo start w Gielniowie to zawsze przyjemność. Bez ambitnych planów na wyścig, po prostu mocny trening.
Start na mocno, zdecydowanie za mocno. Po 3 km odpadłem od głównej grupy i zaczęli mnie wyprzedzać goście z tyłu.
Trasa trochę zmieniona względem 2012 i 2013, z asfaltu skręt w lewo, lekki zjazd łąką i bród. Pierwsze marudy, że "mokro już na początku... " . To coś dla mnie. Mocy nie ma ale technika została :).
Trochę odrabiam w terenie, singiel i trawers w odwrotnym kierunku niż przed rokiem. Ostry, krótki zjazd stał się podjazd... podchodem.
Nowe dłuższe odcinki po kamienistych pożarówkach pokazały mi gdzie moje miejsce:)
Ok 20 km podpiąłem się do wyprzedzającej mnie, 4 osobowej grupki i na kole trochę odzyskałem siły. Od tej pory na trudniejszych odcinkach ja odchodziłem, na dłuższych podjazdach oni odchodzili i tak w kółko. Na dłużej zerwałem ich na błotnym odcinku. Ok 1 km, bez przerwy w błocie, tutaj i rower i mój zmysł równowagi spisał się świetnie. 
Przez kilka km jechałem sam po czym doścignęli mnie towarzysze. Po następnych kilku, dwóch odjechało i zostałem z jakąś kobitką. 
Dalej jechaliśmy na zmiany. 
Bufet - dłuższa przerwa na napełnienie bidonu, wypicie izo i napchanie się pomarańczami ;)
Nogi odpoczęły ale nie na długo bo w połowie następnego podjazdu złapały mnie skurcze. drugi, może trzeci raz w życiu. Musiałem stanąć i ponaciągać. Znowu trochę błota, singielek, doszedłem kobitkę co odeszła na bufecie. Zjazd i znowu jestem z przodu.
Podjazd i znowu z tyłu ale w większym towarzystwie, doszedł gostek na 29erze.
Luzuje mi się linka w tylej zmieniarce ale na sczęście pasuje ampul od skuwacza. Gonitwa, w lesie mam ich znowu ale nie dojeżdżam bo na podjeździe znowu skurcz. Tragedia. 
Drugi bufet. Pomarańcze, izo a  kobitki z obsługi opłukują mi rower, miło :)
Poznaję tereny i wiem, ze do mety już nie daleko. Jeszcze porcja błota które blokuje mnie na moment bo wciągnęło mi rower po ośki i nie mogłem go wyrwać. Trudny teren więc znowu uciekam towarzyszom. Jeszcze 2 km asfaltu, kawałek pętli xc i meta. Chwilę po mnie przyjeżdża towarzyszka i 29erowiec.
Trochę się ochlapałem i podjechałem sprawdzić wyniki. Czasowo tragicznie statystycznie średnio.  
Open 57/108, kat. M4 14/34 
czas netto 2:51:30
W tamtym roku było pudło w tym daleeeekoo od pudła ale za rok będzie lepiej :)
...
A tak wyglądał rower po maratonie po lekkim płukaniu na bufecie i czyszczeniem przerzutki na 10 km przed metą :)

Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014
Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014 © MKTB
 Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014
Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014 © MKTB Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014
Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014 © MKTB Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014
Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014 © MKTB Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014
Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014 © MKTB Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014
Galiński MTB Maraton - Gielniów 2014 © MKTB
Kategoria Błoto, Foto, XCM / XCO


  • DST 26.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt BMC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolica

Niedziela, 18 maja 2014 | Komentarze 0

Radawiecki i okolica.
Niby błota nie było a bieżnik zabiło
Niby błota nie było a bieżnik zabiło © MKTB
Kategoria Błoto, Foto


  • DST 32.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 18.29km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt BMC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolica

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 | Komentarze 0

Trasa podobna do tej z przed tygodnia. Idealna pgoda :)
Log przykrótki bo teflon za późno satelitę złapał.

Droga - granica lotniska w Radawcu
Droga - granica lotniska w Radawcu © MKTB


Singiel w radawieckim
Singiel w radawieckim © MKTB
Kategoria Foto, Błoto


  • DST 16.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 34.12km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 26m
  • Sprzęt BMC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fajna pogoda...

Piątek, 13 grudnia 2013 | Komentarze 1

się zrobiła wiec czemu nie pobawić się trochę na rowerze.
"Mało casu kruca bomba..." więc tylko kurs do radawieckiego.
W lesie, na singlu przez śnieg, "obślizgłą" glinę i mokre liście zrobiło się ślisko. Do tego "mały" błąd techniczny - za bardzo odciążony przód i ...
taka przygoda :)

poza tym u mnie wszystko dobrze :D
.

Kategoria Błoto


  • DST 62.00km
  • Teren 52.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 18.15km/h
  • VMAX 51.06km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 850m
  • Sprzęt BMC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazovia - Nałęczów , ścigania dzień czeci :)

Niedziela, 14 lipca 2013 | Komentarze 0

No i wykrakałem ten deszcz. Trzeci dzień z Mazovią zaczął się szaro, a że, całą noc padało mogłem się domyślać co mnie czeka na trasie.
Na miejscu, w Nałęczowie ciężko było znaleźć miejsce do parkowania. Nie spodziewałem się zastać tylu zawodników na starcie w taką pogodę. Niewielki deszcz padał z przerwami do startu. Dzisiaj lecę z 6-go, będzie łatwiej niż wczoraj :).
Start spod uzdrowiskowych Starych Łazienek (foto z grudnia 2011).
W nałęczowskim parku © MKTB


Mazovia Nałęczów 2013, start. fot. Maciej Ziemiańczuk © MKTB

Króciutka rozbiegówka po asfalcie, podjazd po trylince ...

Mazovia Nałęczów 2013, pierwszy podjazd. fot. Bogusław Lipowiecki © MKTB

... i jesteśmy w polu. Początek niezły, ludzie w błocie tańczą i chyba dzięki temu po 4 km złapałem końcówkę 5-go sektora. Część trasy pokrywała się z tą ze Skandii tylko leciała w odwrotnym kierunku. Duże błoto od początku wyścigu zniechęciło sporo osób do dalszej jazdy. Między 8 a 10 km widziałem wracający ze 4 chłopaków. U mnie a właściwie w roweru ta ilość błota skutkowała szybko przebiegającym zanikiem klocków. Już przed rozjazdem Fit/Mega, na zjeździe w Rąblowie klamki prawie dochodziły do gripów a z tyłu dolatywał zgrzyt metalu.

Mazovia Nałęczów 2013, zjazd w Rąblowie. foto. Zbigniew Kowalski © MKTB

Na rozjeździe z całej grupy została gromadka jadących na mega. A ja tam pierdzielę, nie pękam, walę na mega jak w błoto ;).
Tak, błoto. Sporo odcinków było po prostu nie do przejechania, większość na szczęście do ale ile toto sił zżarło... Łańcuch zaciąga, zabita kaseta co chwilę przeskakuje, cholera bierze człowieka, nie "idzie" jechać ;)
Kilka fotek z trasy, beze mnie ale z atmosferą :D.
Mazovia Nałęczów 2013. foto. Z Kowalski © MKTB
Mazovia Nałęczów 2013. foto. Z Kowalski © MKTB
Mazovia Nałęczów 2013. foto. Z Kowalski © MKTB
Mazovia Nałęczów 2013. foto: Piotr Marchel © MKTB

Kazimierz, podjazd pod Zamkową chyba wszystkim utkwi w pamięci. Nawierzchnia, nachylenie, ilość dopingujących kibiców, to wszystko stworzyło na prawdę fajną atmosferę, szkoda, że na tak krótko.
Długi, nudny odcinek asfaltowy, można trochę odpocząć. Po jakimś czasie znowu lunęło ale dzięki temu i ja i sprzęt trochę błota zrzuciliśmy.
Znowu pola. Momentami drogą nie dało się jechać wiec leciało się polami. Niektóre przeorane kołami na 4m od drogi. Oj rolnicy będą krzyczeć. Zresztą słyszałem, że była jedna babina co na bieżąco przeganiała jadących po "malinowym" polu :).
Końcowy odcinek to już masakra. Raz się wypieprzyłem w kałużę, później kawałek musiałem z buta, kawałek na którym mnie mijał "giguś" oczywiście jadąc. Szacunek.
Roztaplane przez poprzedników błoto niektórych zatrzymywało na dłużej. Czyszczenie kół z tej lessowej brei to ciężkie zajęcie.
To była wielka strefa serwisowo-wyprzedzeniowa. Ja mijałem tu fitowców a mnie mijali gigowcy. Z jednej strony to błoto było wkurzające ale z drugiej, jak pomyślę, że miałbym to wszystko przejechać po suchym to pewnie bym się zanudził.
Ostatni zjazd z błotem w oczach, bo zachlapane okulary w kieszeni już siedziały i już płasko do mety. Na kreskę wpadam ujechany i hepi, że to już koniec.

Mazovia Nałęczów 2013 , na mecie © MKTB


Trzydniowy test sprzętu wypadł bardzo dobrze. Cieszę się, że zamieniłem HT na fulla. Dużo lepsza trakcja, kontrola, szczególnie pewnie czułem się na zjazdach. Offshem, 2 kilo więcej do wożenia ale wygoda bez porównania. Dzisiaj tylko mycie, jutro przegląd.

Tradycyjnie na koniec trochę cyferek
czas: 03:25:00
czas zwycięzcy M Open: 02:10:36 !!!
czas zwycięzcy M4: 02:24:11 !
dystans: 62 km
Mega Open: 79/121
Mega M4: 23/37

Jak widać deszczowa pogoda zrobiła swoje i dzisiaj było o połowę mniej ludzi niż wczoraj. Część nie wystartowała, część zawróciła z trasy a część przeszła na dystans Fit przez co frekwencja na ficie spadła tylko o ok 10%.
.
Kategoria >50, XCM / XCO, Błoto, Foto


  • DST 49.00km
  • Teren 47.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 640m
  • Sprzęt BMC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazovia MTB Maraton - Puławy

Sobota, 13 lipca 2013 | Komentarze 2

Dzień rozpoczął się szaro ale mnie to nie zmartwiło. Lubię taką pogodę do jazdy a nawet jakby padał deszcz to nic Baśka. Do Puław dojechałem o 10:oo, znalazłem P i mogłem szykować sprzęt i się.
Krótka rozgrzewka, odlewnia i do sektora... XI. Tak, XI bo to mój pierwszy start w Mazovii i w ogóle w maratonie w tym roku. Nawet nie chciałem prosić o przesunięcie bo pewnie przeszkadzałbym silniejszym.
Sektor był bardzo liczny i zajęło mi kilka chwil przebicie się do przodu. Bez szarpania, swoim tempem, takie było założenie, potraktować jako mocny trening.
Na 4 km przy zmianie "pasa" zaliczyłem piękny ślizg po uślizgu przedniego koła i trochę kierownik mi się wygł i tak kontynuowałem jazdę z ukośną kierą :).
Trasa fajnie ułożona, zaliczone wszystkie kazimierskie wąwozy,
Mazovia Puławy 2013 © MKTB

w górę w dół, najwięcej jednak było polnych dróg ze sporą ilością błota

Mazovia Puławy 2013 © MKTB

najmniej, co cieszy było asfaltu bo tylko ok 2 km. Niektóre wąwozowe podjazdy wzięte z większymi lub mniejszymi problemami (kondycja), 2 x z buta + połowa pojazdu pod wyciągiem w Parchatce.
Zjazdy za to bezproblemowo sporo ludzików udało się łyknąć, a jakże, fajne to były zjazdy, po dziurawych płytach, po błotku :) Te ostatnie oczywiście najlepsze, dawały najwięcej fanu. Niektórzy nie wyrabiali na zakrętach wpadali na krzoki albo burty wąwozu, jedni nie wiedzieli, że się nie hamuje inni nie wiedzieli, że rower sam skręci jak się go złoży ale ogólnie fajnie bo chyba nikomu się nic nie stało :).
Mazovia - Puławy © MKTB

Na finiszu niestety nie dałem rady wyprzedzić kolegi

Mazovia - Puławy © MKTB

Ogólnie maraton udany pomimo znikomej bazy udało mi się przeskoczyć z XI do VI sektora. Jutro nałęczów, 65 km, zapowiada się mokrość więc błoto pewnie będzie :). A tak wyglądał rower po maratonie :)
Po maratonie Mazovia - Puławy © MKTB

Po maratonie Mazovia - Puławy © MKTB

Trochę cyferek
czas: 02:25:32
dystans wg org: 55km, wg licznika 49
Mega Open: 166/265
Mega M4: 47/74
.
Kategoria XCM / XCO, Błoto, Foto