avatar


button stats bikestats.pl

Znajomi


Archiwum bloga

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MKTB.bikestats.pl
  • DST 69.00km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 21.23km/h
  • HRmax 165 ( 93%)
  • HRavg 145 ( 81%)
  • Sprzęt Specialized HR XC Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

goin' to Hel ;)

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 | Komentarze 0

Gdyby nie silny wiatr, (który nękał nas właściwie do końca wyjazdu) to można by powiedzieć, że poniedziałkowa pogoda była super. Prognozy na następne dni nie są zbyt optymistyczne więc najdłuższą, zaplanowaną wycieczkę postanowiłem zaliczyć na początku.
Dzisiejszy cel - Hel.
Brukowana (kostka ułożona "do góry nogami") ścieżka rowerowa leci po stronie zatoki. Jedzie się całkiem przyjemnie, wiatr w plecy, słoneczne widoki ..
Kuźnica
kuźnica © MKTB

Pierwszy mały odskok w bok by rzucić okiem na bunkry Ośrodka Oporu Jastarnia

bunkrowy szlak © MKTB

sabała © MKTB

saragossa © MKTB


Powrót na trasę. Znowu kostka, momentami beton. Najciekawszy odcinek ścieżki zaczyna się ok 8km przed Helem. Prowadzi blisko szosy ale już lasem lub jego brzegiem. Szutry, zakręty i pagórki na prawdę są świetnym urozmaiceniem po jednostajnym kręceniu.

Dawno nie byłem w Helu (ok.12 lat?!), od razu kieruję się na deptak przy falochronie. Sporo się tu zmieniło. Sporo straganów (pełno plastikowego szajsu zwanego pamiątkami) i ludzi. Mały spacer bo rowerkiem można łatwo na kogoś wjechać

"polska ryba" © MKTB

przejazd przez port do Rejonu Umocnionego Hel. Zwiedzać nie mam jak ale co nieco się zobaczy
to fragment powstały już po wojnie
Hel © MKTB


Hel, bunkier © MKTB

po szybkiej wizycie wylot z Helu i wracam na znaną szutrówkę

znaki na helskiej © MKTB


Za Jastarnią odbijam w las na niebieski szlak. Głównie szeroko ale i piaszczyście, momentami nie do przejechania
piach © MKTB

Czasami pojawiają się krótkie, pofałdowane singletracki, ale akurat w tych miejscach nie ma piachu i swobodnie można podjeżdżać i zjeżdżać. No może nie do końca swobodnie. Na jednym miałem małą przygodę. Szczyt, korzenny próg, za nim piaszczysty uskok... koło się zapadło, amortyzator pogłębił, uuuuuu, krzaki, chwila odpoczynku ze zwględu na ból w ...
Absolutnie nie zniechęciło mnie to do eksplorowania niebieskiego.

W najwęższym miejscu (okolice Kuźnicy) natrafiam na kamień upamietniający próbę przerwania półwyspu.

kamień © MKTB


W Chałupach szlak wyprowadza mnie z lasu (albo gubię trop). Silny, czołowy wiatr zapędza mnie po paru km spowrotem do lasu. Nie na długo. Długie odcinki głębokiego, sypkiego piachu nie pozwalają na jazdę, wracam na asfalt i prawie halsuję ;)

Trasa: baza (kamping Kaper)- Hel - baza
.
.
Kategoria Foto, >50



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!