avatar


button stats bikestats.pl

Znajomi


Archiwum bloga

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MKTB.bikestats.pl
  • DST 34.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.72km/h
  • VMAX 59.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Merida Race Lite 905
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótki wypad...

Czwartek, 7 marca 2013 | Komentarze 3

... do Lublina na małe zakupy rowerowe. Przy okazji w Inżynierii Rowerowej wypożyczyłem dla brata siodełko Selle Italia SL XC do przetestowania. Korzystając z okazji sam postanowiłem spróbować przewieść na nim tyłek i jeszcze w sklepie wrzuciłem Flita do plecaka a SL'a na sztycę.
Na pierwszy rzut oka siodło jest identyczne z SLR'em. Po dokładniejszym przeglądzie widać, że siodełko jest troszeczkę szersze od SLR, szczególnie w "nosie"... jeśli dobrze pamiętam :)
Oczywiście podstawowe różnice to skorupa z kompozytu i pręty manganeze o przekroju okrągłym więc mniejszy problem ze sztycami. Różnice w konstrukcji pociągnęły za sobą oczywiście różnicę w wadze. Testowany SL waży 222 g. Grubość wyściółki wydaje się być taka sama jak w SLR XC za to skorupa jest bardziej elastyczna. Tak jak w moim Flicie za amortyzację odpowiada głównie wyściółka tak tu funkcję tą przejmuje skorupa i trzeba przyznać, że jest całkiem przyzwoicie jak na siodło o tej wadze. Myślę, że gdyby była to wersja z dziurą to siodło byłoby dobrą alternatywą dla Flita. To co mi się nie spodobało po wzięciu o ręki to luz na prętach w mocowaniu pod nosem. Nie wiem czy dotyczy to całej serii ale jest to nieprzyjemne uczucie choć trzeba przyznać, że w czasie jazdy nie słychać stukających prętów i nie jest wyczuwalny żaden luz na nosie.
Niewiele przejechałem bo ok 12 km ale siodło wydaje się być wygodne. Jazda odbyła się po asfalcie ale przejechałem też kawałek asfaltową ścieżką w wąwozie między Czubami a LSMem a tu, jak lubelacy wiedzą asfalt nie jest najrówniejszy ;). Siodło dość dobrze tłumiło nierówności ale przyzwyczajony do siodła z dziurą oczywiście czułem się trochę inaczej :). Większych wzniesień nie pokonywałem ale na tych napotkanych przenosząc ciężar ciała na nos siodła odczuwałem większy komfort niż na C2, SLR XC Flow czy Flite XC Flow na których jeździłem.
Jeżeli ktoś chce mieć komfortowe, sportowe siodło za połowę ceny SLR'a polecam SL. Radziłbym jednak wybrać wersję z dziurą !
Jak na test nie przejechałem wiele ale zapewniam, że moje kości względem siodełek są bardzo wymagające i niewygodne, źle wyprofilowane siodło odczuwam już po 1-2 km. A teraz kilka fotek.
Selle Italia SL XC © MKTB

Selle Italia SL XC © MKTB

Selle italia SL XC © MKTB


Testy testami ale patrząc na prognozę pogody mam wątpliwości żeby braciszek miał okazję potestować siodło. Nie jeździ po śniegu :)

Wracając do wyjazdu, "na powrocie", ruszając ze skrzyżowania na Al. Warszawskiej zaczął mi przeskakiwać łańcuch. Po krótkich oględzinach okazało się, że puściło ogniwo ale na szczęście nie do końca. Na miękkim przełożeniu, wery delikatnie dojechałem do znajdującego się w pobliżu (na szczęście :) ) AMS na Wojciechowskiej. Niestety ogniwo nie nadawało się do powtórnego skucia ale fartownie mieli spinkę na 10-kę :). A to wszystko przez to, że to już trzecia jazda na suchym łańcuchu ! Przypominałem sobie o smarowaniu dopiero na trasie jak łańcuch skrzypiał. Wstyd.
.
71/104
.
Kategoria Foto



Komentarze
MKTB
| 21:57 środa, 20 marca 2013 | linkuj Zawsze o takim marzyłem :)
RST
| 20:34 środa, 20 marca 2013 | linkuj Twoje kolory :)
Dynio
| 21:45 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Moje "kości" też są wymagające :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!