avatar


button stats bikestats.pl

Znajomi


Archiwum bloga

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MKTB.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Narty

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
  • Aktywność Narciarstwo

Laworta i Gromadzyń

Piątek, 10 lutego 2006 | Komentarze 2

Pierwszy wyjazd na narty w prawdziwe góry z "nowymi" nartami (Fischer Sceneo 300)
Podjechaliśmy na parking i moim oczom ukazał się widok który mnie troszkę przeraził. Byłem raptem kilka razy w Rąblowie a tu ...
Kumpel mówi: spoko, gdybym wiedział, że sobie nie poradzisz to bym cię tu nie przywiózł. Pomyślałem OK, jak tak to jedziemy. Było świetnie.
Laworta 2006 © MKTB

W niedzielę dowaliło trochę ludzi więc podjechaliśmy na luźniejszy Gromadzyń.
mglisty Gromadzyń © MKTB

Od rana padało ale w ciągu godziny chmury odeszły i wyjrzało piękne słońce.
na Gromadzyniu © MKTB

2 dni spędzone na Laworcie i niedziela na Gromadzyniu dały mi szkołę której nie dałby tydzień albo i dwa w Rąblowie.
Kategoria Narty


  • Aktywność Narciarstwo

po raz czwarty...

Sobota, 21 stycznia 2006 | Komentarze 0

jesteśmy w Rąblowie. Jazda wieczorna. Ładna gleba Czesia przy barierce do wyciągu (dodam fotkę jak znajdę).
Kategoria Narty


  • Aktywność Narciarstwo

Ponownie Rąblów

Piątek, 13 stycznia 2006 | Komentarze 0

Po raz trzeci w Rąblowie, tym razem z Czesiem. Czesio już jeździł na nartach... 30 lat temu :D. 2 gleby ja zero :)
Kategoria Narty


  • Aktywność Narciarstwo

Rąblów

Wtorek, 10 stycznia 2006 | Komentarze 0

Tym razem wybrałem się sam. 20 zjazdów 3 wywrotki :) jest coraz lepiej :)
Kategoria Narty


  • Aktywność Narciarstwo

pierwsza jazda na nartach...

Piątek, 6 stycznia 2006 | Komentarze 0

Nie wiedziałem dlaczego ludzie tak lubią jeździć na nartach. Nie mogłem pojąć co ich tak trzyma na tym zimnie.
W końcu dałem się namówić znajomemu a właściwie to wziął mnie i jeszcze jednego kumpla pod włos, jak jakiegoś gówniarza ;).
Pojechaliśmy do Rąblowa. Górki żadne (znane m.in. ze Skandii) ale na pierwszy raz akurat. Pożyczył mi narty (184cm) a buty wziąłem z wypożyczalni (ohyda). Trochę poczłapałem w tych nartach by wreszcie się udać w stronę orczyka :).
Wjazd poszedł nawet nieźle ale jak stanąłem na górze to poczułem się jakoś dziwnie :D. No dobra, wysłuchałem prelekcji : pochyl się do przodu, narty w pług, jak chcesz skręcić w lewo to nacisk na nartę prawą i odwrotnie. Proste. No to jadę, nie powiem żeby bez strachu. O dziwo jakoś przejechałem całą trasę (160 m !) bez wywrotki.
Zjechałem tego dnia 20 razy. Zajęło mi to trochę czasu ale wywróciłem się tylko 2 razy. Do domu wróciłem zadowolony i ... zaszczepiony narciarstwem, zaszczepiony mimo poznania tylko promila wiedzy i umiejętności narciarskich.

A w sobotę kupiłem moje pierwsze buty narciarskie, Dalbello NX60 :)
.
Kategoria Narty