avatar


button stats bikestats.pl

Znajomi


Archiwum bloga

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MKTB.bikestats.pl
  • DST 37.00km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:50
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 47.25km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 156 ( 88%)
  • HRavg 140 ( 79%)
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt Merida FLX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Co ta pogoda z człowiekiem

Środa, 30 marca 2011 | Komentarze 1

... potrafi zrobić. Tylko słońce wyjdzie, przygrzeje a już jakiś głosik w głowie piszy - może by tak na rowerek. No i poszedłem. Nie, no prawdę mówiąc zaplanowałem na dziś mały przelot, nawet udało mi się kupić baterię do paska HR więc mogłem się lepiej kontrolować w czasie "treningu". Wsiadłem na flixa i wio :)
Kierunek Motycz ale tym razem przez dołek koło hotelu Jedlina. Wzdłuż większej części odcinka do Motycza teren jest podmokły, szczególnie teraz, na wiosnę.
Jadę sobie, jadę, z lewej bagno ...
Bagno z lewej © MKTB

... z prawej bagno ...
Bagno z prawej © MKTB

... i o mały włos nie przejechałem pary żab w miłosnym uścisku.
Bagno z lewej, bagno z prawej a po środku miłość :D © MKTB

Tam gdzie mokro są żaby, ale dzisiaj wybitnie spodobało im się "grzanie" i wygrzewanie na asfalcie więc widok rozjechanych ofiar towarzyszył mi prawie do samego Motycza.
W Motyczu odbiłem w lewo żeby zahaczyć o lotnisko. Po drodze napotkałem całe pole "obcych".
Obcy w Motyczu © MKTB

Na lotnisku spokój, samoloty śpią.
Lotnisko w Radawcu © MKTB

Z lotniskowych wertepów wypadłem na asfalt i dałem w prawo co by zajrzeć do radawieckiego lasu.
Cały singiel w radawieckim suchy, można byłoby grzać ale ... duże fragmenty ścieżki "zruszone" były końskimi stopkami i mimo przestawienia amora na miękko telepało jak cholera.
Singielek w radawieckim © MKTB

Po chwili coś zblokowało mi napęd, a już raz wracałem z tego singla ze złamanym hakiem.
Obce ciało w napędzie © MKTB

Obce ciało II © MKTB

Na szybkim zakręcie leśne ludki ustawiły barierę ochronną co by rowerzyści nie wypadali z trasy ;)
Wycinka w radawieckim © MKTB

Przez las, przez pola przeskok do Sporniaka, 100m asfaltu i w prawo, znowu w pola. Musiałem zaliczyć jeszcze jeden zagajnik k. Motycza Leśnego.
Tutaj gleba już inna i ścieżka kleiła na tyle, że prędkość oscylowała w granicach 13-15 km/h podczas gdy w lecie dwudziestakiem można śmigać.
Zagajnik mały więc po kilku minutach znowu byłem na szosie. Kierunek Miłocin.
Jaskócze domki w Miłocinie © MKTB

Z Miłocina do Motycza, z Motycza powrót "ulicą żabią" i zamiast skrętu do domu mała przedłużka. Dojazd do Uniszowic, przelotką (czarny szlak rowerowy)
Naturalne oznakowanie ;) © MKTB

... do Wojciechowskiej i do domu :)
.
Kategoria Foto



Komentarze
jelon85
| 21:13 środa, 30 marca 2011 | linkuj Taka pogoda jak dziś zmobilizowała na pewno dużo rowerzystów do przejażdżki. Też w trakcie jazdy natrafiłem na żabkę, która próbowała przejść z jednej strony ulicy na drugą, ale została lekko potrącona i krwawiła:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!